Około 300 zł, tyle należy zapłacić w naszym kraju żeby mieć najprostszy, sensowny “inteligentny” zegarek. Dla jednych jest to zbędny gadżet, a dla innych produkt, który całkowicie odmienił ich spojrzenie na uprawianie sportu.
Xiaomi Amazfit BIP to już trzeci, zaraz po Amazfit Pace oraz Amazfit Stratos zegarek, który testuję, dzięki temu poznałem wszystkie popularne produkty z całej rodziny Amazfit i z chęcią przedstawię ci moje odczucia.
Gdzie kupić?
Smartwatch Xiaomi Amazfit Bip jak i inne zegarki dostępne są do kupienia na Banggood.com.
- Xiaomi Amazfit BIP – kosztuje od $74.99
- Xiaomi Amazfit PACE – kosztuje od $129.99
- Xiaomi Amazfit STRATOS – kosztuje od $179.99
Specyfikacja w Amazfit Bip
Jak na najtańszy zegarek Amazfit, to muszę przyznać, że specyfikacja wypada całkiem przyzwoicie. Amazfit Bip to smartwatch, który koncentruje się mocno na kondycji fizycznej użytkownika. Oferuje wspaniały zestaw funkcji w stylowym urządzeniu i w niskiej cenie. Bip może pochwalić się posiadaniem takich podzespołów jak GPS czy monitor pracy serca.
To jednak nie wszystko co producent umieścił w tym budżetowym smartwatch’u. Rodzina sensorów w Amazfit jest identyczna jak ta, którą widziałem w większości innych inteligentnych zegarków. W tym aspekcie jest bardzo dobrze i Amazfit Bip nie ustępuje, żadnemu konkurentowi.
W tym małym kawałku elektroniki znajdziemy m.in.
- Ekran 1,28″ o rozdzielczości 176 x 176 pikseli wykonany w technologi e-ink, który został dodatkowo zabezpieczony Gorilla Glass 3
- Moduł Bluetooth 4.0
- GPS + Glonass
- Pulsometr
- Kompas
- Akcelerometr
- Barometr
- Certyfikat IP68 (zegarek jest wodoodporny)
- Bateria o pojemności 200 mAh, która potrafi utrzymać zegarek przy życiu nawet przez 45 dni!
Wykonanie
Samo urządzenie wygląda bardzo ciekawie i nie wiem czy to zasługa Xiaomi czy Apple, bo na pierwszy rzut oka Amazfit Bip wydaje się łudząco podobny do zegarka firmy z nadgryzionym jabłkiem.
Sam zegarek występuje w dwóch kolorach (czarnym i białym), a wykonany jest w większości z termoplastycznego materiału, który jest mocny i wytrzymały, a przy normalnym użytkowaniu praktycznie niezniszczalny. Do tego jest lekki. Waży jedynie 32 gramy. Sądziłem, że zajmie trochę czasu przyzwyczajenie się do noszenia zegarka na moim nadgarstku, ale prawdę mówiąc ledwo odczuwam, że tam jest.
Biały silikonowy pasek jest całkiem długi (powinien bez problemu zmieścić się nawet na bardzo gruby nadgarstek), jest miękki w dotyku i można go w razie potrzeby bez problemu wymienić.
Do zegarka oprócz kilku papierowych drobiazgów, dołączona jest jedynie niewielka ładowarka, którą producent zdecydował się zintegrować z kablem USB (inaczej niż w przypadku innych modeli z serii, gdzie kabel jest odpinany). Zegarek ładuje się ok. 2 godzin, a jego bateria wytrzymuje naprawdę wieki. Choć nie udało mi się jeszcze uzyskać magicznego wyniku 45 dni, to muszę powiedzieć, że w przypadku tego zegarka wytrzymałość akumulatora jest naprawdę imponująca.
Wróćmy jednak do jego budowy. Po prawej stronie urządzenia znajduje się niewielki przycisk, ponieważ większość opcji dostępnych jest poprzez dotykowy ekran, po którym nawigujemy się za pomocą różnych gestów. Gesty są dobrze przemyślane i szybko przyzwyczaiłem się do “swipowania” w odpowiednim kierunku, aby sprawnie poruszać się po całym interfejsie.
Dostępne Funkcje
Amazfit Bip potrafi naprawdę wiele jak na budżetowy zegarek i funkcjonalnością nie ustępuje w większości nawet innym modelom z tej serii.
Jeżeli uprawiasz jakiś popularny sport, to prawdopodobnie ta aktywność może zostać kontrolowana za pomocą zegarka. Nie chodzi tu oczywiście o piłkę nożną czy tenisa, ale w dostępnym menu bez problemu odnajdziesz np. bieganie na bieżni, spacery czy jazdę rowerem. Podczas aktywowania odpowiedniej funkcji zegarek zmierzy czas aktywności, spalane kalorie, przebyty dystans, tętno itp. Dodatkowo instalując aplikację Mi Fit znajdziemy wiele dodatkowych opcji i po wprowadzeniu naszego wzrostu czy wagi uzyskamy szczegółowe dane na temat naszej sylwetki.
Wbudowany GPS określi trasę jaką przebyliśmy podczas naszej aktywności, pulsometr zmierzy tętno, akcelerometr pozwoli na poprawną pracę krokomierza ale to nie wszystko.
W menu zegarka uzyskamy informację o aktualnej pogodzie przedstawionej w prosty i miły dla oka sposób. Ustawimy alarm wibracyjny, który wybudzi nas o poranku jeżeli postanowimy spać z zegarkiem na ręku, a do tego w jakiś magiczny sposób zmierzymy jakość naszego snu!
Jednak prostą ale według mnie jedną z najciekawszych jego funkcji są powiadomienia. Czy zdarza wam się nie słyszeć dzwonka lub nie czuć wibracji waszego telefonu podczas, gdy ktoś do was dzwoni? Mając Amazfit’a na ręce już nie przegapicie ani jednego telefonu. Powiadomienia można konfigurować i zezwalać np. na otrzymywanie ich tylko w przypadku wybranych aplikacji np. tylko smsy i połączenia telefoniczne, a np. powiadomienia z Facebooka będą ignorowane.